Ze
względu na dużą różnice w cenach miodu i cukru różni spekulanci
próbują sprzedawać miód zafałszowany sacharozą (przez dodanie
cukru buraczanego).
Dzięki systematycznej akcji szkolenia i pracy uświadamiającej
wśród pszczelarzy, a także dzięki zastosowaniu rygorystycznych
przepisów i właściwie zorganizowanej kontroli w skupie miodu,
jakość przejmowanej z terenu jego masy towarowej znacznie
się poprawiła. Niemniej jednak pośród konsumentów wiele
osób traktuje sprawę zafałszowań miodu po amatorsku. Tam,
gdzie od lat przyzwyczajono się do miodów ciemnych, ostrych
- miody jasne, łagodne budzą nieufność. Czasem ktoś dopatruje
się w grubych kryształkach miodu podobieństwa do cukru,
ustosunkowując się pocie j/zliwie do wszelkich miodów skrystalizowanych.
Chemiczne metody wykrywania zafałszowań
miodu sacharoza są wciąż jeszcze zabiegiem dość skomplikowanym
i, mimo pewnych uproszczeń, możliwym do wykonania tylko
w warunkach laboratoryjnych. Całkowicie błędne i pozbawione
jakichkolwiek podstaw naukowych jest pokutujące jeszcze
wśród niektórych pszczelarzy przekonanie, że zafałszowanie
miodu sacharozą można wykryć za pomocą ołówka chemicznego
(kopiowego). Ewentualne wystąpienie zabarwienia fioletowego
w wyniku zetknięcia się miodu z rdzeniem ołówka wywołane
jest wyłącznie dużą zawartością wody.
Wykrywanie
zafałszowań miodu sacharozą .
Najczęściej spotykanym zafałszowaniem miodu jest dodanie
do niego sacharozy. Wprawdzie Polska Norma dopuszcza ilość
sacharozy w miodzie do 5%, ale i to już jest zbyt dużo,
gdyż krajowe miody naturalne zawierają tego cukru przeciętnie
1,8-2,0%.
Wykrywanie nadmiaru sacharozy w miodzie sposobem uproszczonym.
Nadmiar sacharozy w miodzie oznacza się w zasadzie metoda
Lane-Eynona. W niektórych jednak punktach skupu i magazynach
przyjmujących miód stosuje się uproszczony sposób wykrywania
zafałszowania sacharozą. Sposób ten jest następujący: 10
g miodu rozpuszcza się w wodzie zwykłej i dopełnia w kolbie
miarowej do 1000 cm3. Po zatkaniu kolby koreczkiem i dokładnym
wmieszaniu jej zawartości pobiera się z niej pipetką miarową
? cm3 (miód nektarowy) lub 8 cm3 (miód spadziowy) roztworu,
wlewa go do kolby stożkowej o pojemności 300 cm3, w której
znajduje się już po 5 cm3 roztworu Fehlinga I i II, wstrząsa
i podgrzewa aż do wrzenia.
Jeżeli po 2 minutach gotowania roztwór zmienia swoją barwę
na ceglastą, a po odstaniu się wierzchnia warstwa staje
się bezbarwna, miód nie zawiera nadmiaru sacharozy.
Jeżeli płyn nad osadem zachowuje odcień siny, miód można
podejrzewać o zafałszowanie sacharozą. Należy zatem pobrać
próbkę i wysłać do laboratorium.
Wykrywanie zafałszowań
miodu sacharozą - uproszczona metodą Luffa-Schoorla.
Uproszczenie
polega na takim dopasowaniu naczyń na próbkę miodu i odczynnika
(inny dla miodów nektarowych, inny dla spadziowych), aby
można było stwierdzić, czy zawartość sacharozy mieści się
w granicach 5%, czy też ją przekracza. Dokładne badanie
podejrzanej próbki należy przeprowadzić w laboratorium.
Metodę tę opracowano w Oddziale Pszczelarstwa Instytutu
Sadownictwa w Skierniewicach, przede wszystkim dla potrzeb
punktów skupu CSO.
Każdy pszczelarz dostarczający miód do punktu skupu powinien
na tyle poznać uproszczony sposób oznaczania sacharozy,
aby móc Kontrolować badanie swego produktu. Do tego celu
potrzebny jest następujący sprzęt i szkło laboratoryjne:
l ) zlewka na 250 cm3 - 2 szt.
2) łaźnia wodna lub urządzenie zastępcze - l szt.
3) cylindryczna miarka aluminiowa lub ebonitowa z uchwytem;
wymiary: średnica 20 mm, wysokość 22,9 mm - 3szt.
4) kolba miarowa na 1000 cm3 (l 1) - 3szt.
5) kawałek szkła równo uciętego lub nóż - 1szt.
6) lejek szklany o przekroju 6 cm - 3szt.
7) pipeta 5-milimetrowa - 4szy.
8) pipeta z podziałką na 15 cm3, oznaczona w dwu miejscach;
na 14 cm3 - kreska żółta, na 12 cm3 - kreska zielona - 4szt.
9) kolba płaskodenna na 50 cm3 - 15 szt.
10) odczynnik Luffa - 500 cm3
Miód przeznaczony do badania na zawartość sacharozy powinien
być w stanie płynnym. Jeżeli jest już skrystalizowany, należy
próbką podgrzać w zlewce do temperatury pokojowej. Z kolei
wlewa się do miarki płynny miód z "czubkiem" (zawartość
przewyższa brzegi naczynia). Naczynie odstawia się mniej
więcej na 10 minut, żeby umożliwić wypłyniecie pęcherzyków
powietrza z miodu. Nadmiar miodu usuwa się za pomocą równo
uciętego kawałka szkła lub nożem trzymanym pod kątem około
45°. W razie zabrudzenia zewnętrznej ścianki miarki miodem
należy ją oczyścić wilgotną ściereczką.
Zawartość miarki przelewa się do kolby miarowej o pojemności
l litra i wypłukuje miód ciepła wodą.. Do przelewania należy
użyć lejka. Kolbę dopełnia się wodą do kreski i całą zawartość
dokładnie miesza. Z tak przygotowanego roztworu nalepy pobrać
pipetą 5 cm3 płynu i przenieść go do kolbi płaskodennej
o pojemności 50 cm, następnie dodać odczynnik Luffa- przy
badaniu miodów kwiatowych 14 cm (kreska żółta), przy badaniu
miodów spadziowych 12 cm (kreska zielona).Roztwór ogrzewa
się do wrzenia i gotuje przez 3-4 minut po czym odstawia
do czasu wytracenia się osadu.
Jeżeli badany miód jest naturalny, nie zafałszowany sacharoza,
roztwór (nad osadem) powinien mieć zabarwienie słomkowożółte
lub zielonkawe. Jeżeli natomiast utrzymuje się zabarwienie
wyraźnie niebieskie, istnieje podejrzenie, że miód jest
w znacznym stopniu zafałszowany. W takim wypadku należy
komisyjnie pobrać odpowiednio reprezentatywną próbkę miodu
i przesiać ją do laboratorium w celu dokładnego oznaczenia
zawartości sacharozy.
Wykrywanie
zafałszowań miodu skrobia i syropem ziemniaczanym
Wykrywanie obecności skrobi w miodzie. Około 5 g miodu rozcieńcza
się podwójną ilością wody i ogrzewa aż do wrzenia. Następnie
do ostudzonego już roztworu dodaje się 2-3 krople roztworu
jodu w jodku potasowym (JKJ) i silnie wstrząsa. Jeżeli roztwór
zabarwi się na niebiesko, jest to dowód zafałszowania miodu
skrobią. Przy ogrzewaniu zabarwienie zanika, należy więc
zwrócić uwagę, aby roztwór był dostatecznie wystudzony.
Wykrywanie obecności syropu
ziemniaczanego.
Tego rodzaju badanie oparte jest
na zdolności wytrącania dekstryn skrobiowych z kwaśnego
roztworu, jaką wykazuje alkohol. Wytrąceniu nie ulegają
natomiast powstałe wtórnie dekstryny miodowe.
Odważa się 5 g miodu, dodaje 10 cm3 wody destylowanej i
podgrzewa na łaźni wodnej aż do rozpuszczenia. Następnie
w celu wytrącenia substancji białkowych (sklarowania) dodaje
się 0,5 cm3 10% roztworu taniny, studzi i po sklarowaniu
roztworu przesącza się go lub odwirowuje. Do 2 cm3 otrzymanego
przesączu dodaje się 2 krople stężonego kwasu solnego (HC1
- c. wł. 1,19) oraz 20 ml 96% alkoholu etylowego (C2H5OH).
Powstanie białego osadu lub mlecznego zmętnienia jest dowodem
zafałszowania miodu syropem ziemniaczanym (obecności dekstryn
skrobiowych).
Wykrywanie zafałszowań miodu
melasą i surogatem
Wykrywanie zafałszowania miodu melasą.
Melasa jest produktem ubocznym
otrzymywanym w wyniku ekstrakcji cukru z buraków. Melasa
zawiera dużo tlenku potasowego (K2O) oraz chlorków. Te ostatnie
wykrywa się stosunkowo łatwo. Dodatek melasy do miodu powoduje
poza tym zwiększenie w nim zawartości sacharozv.
Próba I. Około 5 g miodu rozcieńcza się w podwójnej ilości
wody destylowanej i zakwasza 2 kroplami kwasu azotowego
(HNO3). Po dodaniu do tej mieszaniny kilku kropel roztworu
azotanu srebra (AgNO3) w miodzie zafałszowanym wytrąca się
biały, serowaty osad chlorku srebrowego (AgCl), rozpuszczalny
w amoniaku. W miodzie naturalnym może powstać jedynie lekkie
zmętnienie.
Próba II. Do 5 cm3 20% roztworu miodu dodaje się 2,5 cm3
zasadowego octanu ołowiawego oraz 2,5 cm3 alkoholu metylowego.
Po wymieszaniu całości, jeśli miód został zafałszowany,
wytworzy się obfity brunatnożółtawy osad (metoda Beckmana).
Roztwór czystego miodu pozostaje klarowny.
Wykrywanie zafałszowania miodu surogatem (miód sztuczny).
W produkcji surogatu, znanego powszechnie pod nazwą miodu
sztucznego, przeprowadza się hydrolizę sacharozy przez ogrzewanie
jej z dodatkiem kwasów (najczęściej solnego). Niezależnie
od tego w rezultacie inwersji powstaje substancja uboczna,
tzw. hydroksymetylofurfural, w skrócie - HMF. Obecność HMF
można stwierdzić przez zadziałanie 1-procentowym roztworem
rezorcyny w stężonym kwasie solnym (c. wł. 1,19). Jest to
tzw. metoda Fiehego.
Roztwór rezorcyny należy każdorazowo świeżo przygotować.
Technika oznaczania jest prosta. Około 5 g miodu rozciera
się w porcelanowym moździerzyku z 10 cm3 chloroformu. Otrzymany
roztwór zlewa się ostrożnie do suchej parowniczki i na łaźni
wodnej odparowuje. Do pozostałego nieznacznego osadu dodaje
się krople 1% roztworu rezorcyny w stężonym kwasie solnym.
Wystąpienie czerwonowiśniowego zabarwienia, utrzymującego
się co najmniej przez 2 godziny, świadczy o zafałszowaniu
miodu surogatem (sztucznym inwertem) w ilości powyżej 5%
lub obecności więcej niż 3 mg HMF w 100 g miodu.
Zanikające zabarwienie różowe może być spowodowane ogrzewaniem
badanego miodu.
Wykrywanie obecności rozkruszka
w miodzie
Obecność rozkruszka w miodzie dyskwalifikuje go jako produkt
spożywczy . Dlatego konieczna jest znajomość wykrywania
tego szkodnika w miodzie.
Z wierzchniej warstwy miodu pobiera się próbkę w ilości
około 50 g, rozpuszcza w 200 cm3 gorącej wody destylowanej,
a roztwór przesącza przez sączek na lejku sitowym (lejek
Buchnera) przy użyciu wodnej pompy próżniowej. Należy zwracać
uwagę na to, aby nie zwilżyć bocznych ścianek lejka, do
których mogą przyczepić się rozkruszki. Otrzymany osad trzeba
przemyć 4 razy gorącą wodą, potem alkoholem i eterem. Bibułę
z osadem należy obserwować pod mikroskopem stereoskopowym
przy powiększeniu 25-krotnym.
|